Franek skończył rok. Ja też odrobinę ‚urosłem’. On już stoi przy meblach – ja też sobie radzę i to bez ‚trzymanki’. On w raczkowaniu nie ma sobie równych. Mi udaje się czasami nawet szybko biegać. Pytanie – dokąd?

Przez ostatnie jedenaście (tak – jedenaście) miesięcy miałem okazję spędzać z Frankiem prawie 24h na dobę. Obserwowałem pierwsze obracanie się na bok. Widziałem próby siadania i pierwsze niefortunne ześlizgnięcie się z łóżka (taaa…). Pamiętam pierwszą kąpiel i ciuszki, z których już wyrósł. Często (przynajmniej tak mi się wydaje)  jeździliśmy na spacery i dużo rozmawialiśmy. Niby tyle sukcesów, a jednak ostatnie miesiące pokazały mi, jak wiele straciłem.

Straciłem, bo z Zosią nie mam tyle wspomnień. Wiele rzeczy było ważniejszych – praca, mecze w piłkę, zmęczenie, maile, wiadomości, gitara, praca, spotkanie, próba, koncert zespołu, praca, maile wiadomości i inne bzdury. Bzdury.

Tyle pytań, na które nie odpowiedziałem. Małe łezki, których nie otarłem i bajki, których nigdy nie opowiedziałem…

Staram się to nadrobić. Na mój „męski” (nie ‚macho’ tylko że taki ‚zimny’, ‚nie jak mama’, bo inaczej nie potrafię…) sposób. Chwilami czuje się bezradny. Kiedy najbardziej się staram, Zosia woli mamę. Nie chodzi o rywalizację. Bywają dni, kiedy wygrywam. Zosia woła mnie do kuchni a kiedy staję w drzwiach mówi: „Kocham Cię”. Tyle potrzebuję. Ona również.

Franek skończył rok. Uwielbiam jego uśmiechy. Każdy grymas. Dotyk.

Dziękuję Bogu. To nie są puste słowa. Wiem co mówię. Dziękuję, bo gdyby nie On, nie bylibyśmy dzisiaj najbogatszymi rodzicami – a tak się czujemy – na Ziemi. Z pieniędzmi bywa różnie. Wiadomo. Ale Skarb który Bóg wkłada na Twoje serce; obecność Małego Człowieka w Twoim domu przewyższa wszystkie pieniądze jakie kiedykolwiek zarobisz.

Jeden wniosek – nie trać czasu na pracę (ponad normę), maile, wiadomości, spotkanie, telefon, siłownie, pracę, zmęczenie, spotkania, wiadomości, siłownię, maile i inne bzdury. Wywal z planu dnia kilka punktów i pozwól zapisać je Twojemu dziecku. Zrób to dzisiaj, a może kiedyś Twoje dziecko znajdzie czas dla swojego malucha?